Powiedzcie mi ludzie jak to się dzieje, że wielki koncern LG produkujący wspaniałe, zaawansowane technicznie urządzenia sprzedaje z gruntu popsute produkty? Miałem ich sprzętów w życiu trochę i zawsze to samo. Kupujesz, przynosisz do domu, włączasz i... No, właśnie te i. Te diabelne Iiii. Wiem, że to świetny sprzęt, ale nie działa. Przynajmniej nie tak jak bym oczekiwał. Miałem różne telefony, smartfony, telewizory. Zawsze to samo. I tym razem również.
Liczyłem, czytałem i znów liczyłem. I wyszło, że najlepszym zakupem za tę kasę jaką mam będzie LG 47LB650V. Model może z 2014 ale jeszcze produkowany w 2015. Tak więc leżak magazynowy nie wchodzi w grę. Ekran 47'' pokrywał moje zapotrzebowanie na duuuży ekran. Estetyczny, bez idiotycznych bejerów designerskich. Prosty, ładny i przyjemny. Pilot trochu duży ale można dokupić MAGIC. I jeszcze 2 pary okularów 3D w komplecie. SUPER.
Uruchomienie nie sprawiło problemu. TV to TV. I włączamy. Bajer. Jakiś pingwin przeprowadza mnie przez ustawienia początkowe. Przypomina to start systemu Android. Podaj język, kraj, wybierz sieć itp. Wszystko.
Pierwsze wrażenie pozytywne jednak coś jest nie do końca OK. Coś jakby flegmatyczne reakcje sprzętu na komendy pilota. Oczywiście zwaliłem to na barki dekodera stojącego przed telewizorem. Zasłania pewnie odbiornik. Spoko. No nie nie spoko. Po krótkim amoku, zabawy w naciskanie co się da i patrzenia co się stanie, dotarło do mnie, że menu działa wolno. Czemu? Źle coś wciskam? To znaczy jak? Kolejne wytłumaczenie, że przecież to Smart TV a nie jakieś tam po prostu TV. Załadowanie pięknego graficznie menu musi potrwać. Logiczne, jednak w miarę zabawy w odkrywanie nowych funkcjonalności sprzęt sukcesywnie zwalniał. W końcu stwierdziłem, że może to wina ilości aplikacji. Zacząłem usuwać co się da. Trochę pomogło. Moja frustracja jednak wciąż rosła. Szukamy co Google na to. No nie wiele. Ludzie narzekają ale nikt nie tłumaczy co z tym zrobić. Szczyt irytacji nastąpił jednak wieczorem.
Tak. Cisza, spokój. Dzieci śpią i można coś sobie oglądnąć. Jakiś filmik. Robię głośniej. Nic. Przez 2-3 sekundy zero reakcji. I bach. Zwiększyło się. Ciągniemy dalej. Idzie, idzie i... stop. Co jest? Zaczynam testy. Głośność w górę, głośność w dół. Za każdym razem po paru przesunięciach się wskaźnika następuje lekkie przycięcie. Zauważyłem, że ogólnie cokolwiek nie robić z pilotem to przerywa. Zmieniasz głośność, przesuwasz się po menu, wpisujesz jakieś dane w wyszukiwarce. Parę płynnych ruchów i stop na parę sekund. Masakra. Nowy dzień przyniósł nowe rozwiązania. Reset. Sprowadzenie do ustawień fabrycznych. Pewnie coś poprzestawiałem w czasie zabawy i stąd te problemy. Na początku przecież tak się nie wieszał. Po sprowadzeniu do fabryki faktycznie lepiej, ale też się zacina. Nie na tak długo ale na sekundę. Diabli nadali mi te badziewie?
Internet nie wiele pomagał, więc narodziła się idea nawiązania kontaktu z pomocą techniczną LG.
Naprawdę nie wiem kto zatrudnił tych kolesi i kto im płaci. To pomyłka. Chyba tylko w Enei doradcy są mniej kompetentni. Na maile odpowiadają po paru godzinach i nic z nich nie wynika. Czat okazał się szybszą formą kontaktu ale też nic. Same wymijająco ignorujące odszczekiwania. Pobrałem aktualizację ze strony LG. Przy rozpakowywaniu ZONK! Archiwum uszkodzone. Pobieram z innej lokalizacji w tym rosyjskiej i brytyjskiej. To samo. Dla innych modeli TV z tym softem. To samo. Pisze wiec znów na czat z "doradcą" LG. Piszę, że plik z różnych źródeł i błąd itd. A on czy aby sprawdzałem na innym komputerze i innym systemie to rozpakować. No cóż. Moja wina na taką olewkę nie byłem przygotowany. Sprawdziłem na innym komputerze z innym systemem. Oczywiście, że nic. Pisze znów. A on, że mam zrobić zrzut ekranu i wysłać to zobaczą. Więc robię, wysyłam. I... nic. No to piszę na czat co z tym cholerstwem? A on żebym za TYDZIEŃ! sprawdził pobranie pliku od nowa bo on to zgłosi i ich informatycy sprawdzą i umieszczą plik od nowa. Noż ... ! 2015 rok, jedna z największych firm elektronicznych na świecie, a koleś mi każe TYDZIEŃ! czekać na udostępnienie pliku z aktualizacją. Rany! Totalnie niekompetentne bar...ny! Szanowna dyrekcjo LG. Zrozumcie, że w Polsce to, że ktoś ma tytuł mgr inż przed nazwiskiem nie znaczy z marszu, że ma wiedzę techniczną i jest ogarnięty.
Wróćmy do rzeczy. Co zrobiłem? Rozwiązanie przynieśli mi nasi towarzysze rosjanie. To na ich serwerach znalazłem czysty plik aktualizacji z którym w LG Polska sobie nie radzą. Na rosyjkich forach przeczytałem również, że wszystkie LG maja ten sam problem z wieszaniem się. Lekarstwem jest aktualizacja do wersji 4.45.04. Po przyjściu do domu z pracy, pełen nadziei, przystąpiłem do działania. Aktualizacja banalna łatwiejsza niż w starszych modelach. Plik na pendriva do katalogu LG_DTV. Wkładamy pendriva do włączonego TV. Po chwili pojawia się pytanie czy chcemy aktualizować sprzęt. Wybieramy TAK i czekamy dłuższą chwilę. W tym czasie nic się nie dzieje na ekranie. Po paru minutach na górze pojawia się okienko z informacją, że soft został zaktualizowany i zostanie załadowany po ponownym uruchomieniu. Wyłączamy nasze LG i włączamy ponownie. Chwila strachu... kręci... i jest. TV działa a na górze okienko z info o tym że aktualizacja dobiegła końca. TA DAAAA !!! Mamy nowy soft. I gitara. Działa jak ta lala. Nic się nie wiesza. Jedynie w menu jakieś opóźnienie. Tu należy wyłączyć podpowiedzi menu. (te które pojawiają się w dymkach). Po ich wyłączeniu mamy wszystko płynnie działające.
No tak ale nie byłbym sobą gdym nie poszedł o krok dalej. Ruscy rozkminili, że jest firmware o jeszcze nowszej dacie. Nie został wydany w europie. Wydano go w RPA. Jest taka teoria spiskowa, że tam testują nowe oprogramowanie. Cóż. Poszedłem za ciosem i załadowałem go do mojego LB650V. I wiecie co.... Działa. Działa jeszcze płynniej. W końcu pojawił się w urządzeniach mój dysk sieciowy oraz inne urządzenia DLNA i uPnP które mam sieci. Filmy po sieci chodzą płynnie. Menu śmiga w prawo i w lewo, że aż nie chce się pilota odkładać.
Mniemiam, że już tak zostanie na stałe.
Liczyłem, czytałem i znów liczyłem. I wyszło, że najlepszym zakupem za tę kasę jaką mam będzie LG 47LB650V. Model może z 2014 ale jeszcze produkowany w 2015. Tak więc leżak magazynowy nie wchodzi w grę. Ekran 47'' pokrywał moje zapotrzebowanie na duuuży ekran. Estetyczny, bez idiotycznych bejerów designerskich. Prosty, ładny i przyjemny. Pilot trochu duży ale można dokupić MAGIC. I jeszcze 2 pary okularów 3D w komplecie. SUPER.
Uruchomienie nie sprawiło problemu. TV to TV. I włączamy. Bajer. Jakiś pingwin przeprowadza mnie przez ustawienia początkowe. Przypomina to start systemu Android. Podaj język, kraj, wybierz sieć itp. Wszystko.
Pierwsze wrażenie pozytywne jednak coś jest nie do końca OK. Coś jakby flegmatyczne reakcje sprzętu na komendy pilota. Oczywiście zwaliłem to na barki dekodera stojącego przed telewizorem. Zasłania pewnie odbiornik. Spoko. No nie nie spoko. Po krótkim amoku, zabawy w naciskanie co się da i patrzenia co się stanie, dotarło do mnie, że menu działa wolno. Czemu? Źle coś wciskam? To znaczy jak? Kolejne wytłumaczenie, że przecież to Smart TV a nie jakieś tam po prostu TV. Załadowanie pięknego graficznie menu musi potrwać. Logiczne, jednak w miarę zabawy w odkrywanie nowych funkcjonalności sprzęt sukcesywnie zwalniał. W końcu stwierdziłem, że może to wina ilości aplikacji. Zacząłem usuwać co się da. Trochę pomogło. Moja frustracja jednak wciąż rosła. Szukamy co Google na to. No nie wiele. Ludzie narzekają ale nikt nie tłumaczy co z tym zrobić. Szczyt irytacji nastąpił jednak wieczorem.
Tak. Cisza, spokój. Dzieci śpią i można coś sobie oglądnąć. Jakiś filmik. Robię głośniej. Nic. Przez 2-3 sekundy zero reakcji. I bach. Zwiększyło się. Ciągniemy dalej. Idzie, idzie i... stop. Co jest? Zaczynam testy. Głośność w górę, głośność w dół. Za każdym razem po paru przesunięciach się wskaźnika następuje lekkie przycięcie. Zauważyłem, że ogólnie cokolwiek nie robić z pilotem to przerywa. Zmieniasz głośność, przesuwasz się po menu, wpisujesz jakieś dane w wyszukiwarce. Parę płynnych ruchów i stop na parę sekund. Masakra. Nowy dzień przyniósł nowe rozwiązania. Reset. Sprowadzenie do ustawień fabrycznych. Pewnie coś poprzestawiałem w czasie zabawy i stąd te problemy. Na początku przecież tak się nie wieszał. Po sprowadzeniu do fabryki faktycznie lepiej, ale też się zacina. Nie na tak długo ale na sekundę. Diabli nadali mi te badziewie?
Internet nie wiele pomagał, więc narodziła się idea nawiązania kontaktu z pomocą techniczną LG.
Naprawdę nie wiem kto zatrudnił tych kolesi i kto im płaci. To pomyłka. Chyba tylko w Enei doradcy są mniej kompetentni. Na maile odpowiadają po paru godzinach i nic z nich nie wynika. Czat okazał się szybszą formą kontaktu ale też nic. Same wymijająco ignorujące odszczekiwania. Pobrałem aktualizację ze strony LG. Przy rozpakowywaniu ZONK! Archiwum uszkodzone. Pobieram z innej lokalizacji w tym rosyjskiej i brytyjskiej. To samo. Dla innych modeli TV z tym softem. To samo. Pisze wiec znów na czat z "doradcą" LG. Piszę, że plik z różnych źródeł i błąd itd. A on czy aby sprawdzałem na innym komputerze i innym systemie to rozpakować. No cóż. Moja wina na taką olewkę nie byłem przygotowany. Sprawdziłem na innym komputerze z innym systemem. Oczywiście, że nic. Pisze znów. A on, że mam zrobić zrzut ekranu i wysłać to zobaczą. Więc robię, wysyłam. I... nic. No to piszę na czat co z tym cholerstwem? A on żebym za TYDZIEŃ! sprawdził pobranie pliku od nowa bo on to zgłosi i ich informatycy sprawdzą i umieszczą plik od nowa. Noż ... ! 2015 rok, jedna z największych firm elektronicznych na świecie, a koleś mi każe TYDZIEŃ! czekać na udostępnienie pliku z aktualizacją. Rany! Totalnie niekompetentne bar...ny! Szanowna dyrekcjo LG. Zrozumcie, że w Polsce to, że ktoś ma tytuł mgr inż przed nazwiskiem nie znaczy z marszu, że ma wiedzę techniczną i jest ogarnięty.
Wróćmy do rzeczy. Co zrobiłem? Rozwiązanie przynieśli mi nasi towarzysze rosjanie. To na ich serwerach znalazłem czysty plik aktualizacji z którym w LG Polska sobie nie radzą. Na rosyjkich forach przeczytałem również, że wszystkie LG maja ten sam problem z wieszaniem się. Lekarstwem jest aktualizacja do wersji 4.45.04. Po przyjściu do domu z pracy, pełen nadziei, przystąpiłem do działania. Aktualizacja banalna łatwiejsza niż w starszych modelach. Plik na pendriva do katalogu LG_DTV. Wkładamy pendriva do włączonego TV. Po chwili pojawia się pytanie czy chcemy aktualizować sprzęt. Wybieramy TAK i czekamy dłuższą chwilę. W tym czasie nic się nie dzieje na ekranie. Po paru minutach na górze pojawia się okienko z informacją, że soft został zaktualizowany i zostanie załadowany po ponownym uruchomieniu. Wyłączamy nasze LG i włączamy ponownie. Chwila strachu... kręci... i jest. TV działa a na górze okienko z info o tym że aktualizacja dobiegła końca. TA DAAAA !!! Mamy nowy soft. I gitara. Działa jak ta lala. Nic się nie wiesza. Jedynie w menu jakieś opóźnienie. Tu należy wyłączyć podpowiedzi menu. (te które pojawiają się w dymkach). Po ich wyłączeniu mamy wszystko płynnie działające.
No tak ale nie byłbym sobą gdym nie poszedł o krok dalej. Ruscy rozkminili, że jest firmware o jeszcze nowszej dacie. Nie został wydany w europie. Wydano go w RPA. Jest taka teoria spiskowa, że tam testują nowe oprogramowanie. Cóż. Poszedłem za ciosem i załadowałem go do mojego LB650V. I wiecie co.... Działa. Działa jeszcze płynniej. W końcu pojawił się w urządzeniach mój dysk sieciowy oraz inne urządzenia DLNA i uPnP które mam sieci. Filmy po sieci chodzą płynnie. Menu śmiga w prawo i w lewo, że aż nie chce się pilota odkładać.
Podsumowując. LG produkuje bardzo dobry sprzęt. Z nie wiadomych przyczyn, produkt będący w sprzedaży nie jest do końca sprawny. Pomoc techniczną LG z działu RTV proponuję przenieść do działu z odkurzaczami. Będą mieli mniej trudnych pytań i tyle roboty co lubią czyli nic. I nie bójmy się LG. Zawsze odkąd pamiętam były to dobre sprzęta. Po poprawieniu oprogramowania bardzo dobre.
Poniżej linki do firmwarów:
1. LG Smart TV update 4.45.04
2. LG Smart TV update 4.65.05
Witam
OdpowiedzUsuńMam LG 55UB830V tnie się i zawiesza a mam go może z piątą dobę dopiero... Można jakiś link do "nieoficjalnych" wydań softu. A może mogę ten z linków wgrać ?
Proszę się najpierw upewnić, że posiadasz telewizor z systemem WebOS. Ze specyfikacji technicznej producenta to nie wynika. Można się również skontaktować z działem pomocy technicznej LG.
UsuńPosiadam TV 42LB670V i mam WebOS 1.4 czy da się samemu zrobić upgrade do wersji webOS 2.0
OdpowiedzUsuńZ tego co mi wiadomo nie ma webOS 2 dla tych modeli. Przynajmniej jeszcze nie ma. I nie zapowiada się aby kiedyś się pojawiła. LG pewnie weźmie na przeczekanie a potem zapomni wymuszając kupno nowego sprzętu. Z doniesień prasowych wynika, że nie planują WOS2 dla modeli z przed 2015. Natomiast dla niektórych urządzeń ma się pojawić firmware zbliżony wyglądem i funkcjonalnością na bazie 1.x. Być może da radę to jakoś podegrać i być może działa ale nie słyszałem o żadnym śmiałku który by spróbował. Obecna wersją oprogramowania jest 5.00.55. Rom zbudowany na WebOS 1.4.
UsuńA jak wgrać starszą wersje oprogramowania aby płynniej chodził 42LB671v
OdpowiedzUsuńIntrukcję znajdziesz tutaj: http://2glupiepsy.blogspot.com/2015/07/lg-webos-downgrade-jak-obnizyc-wersje.html
UsuńA masz gdzieś starsze wersję do tego modelu 42LB671v
OdpowiedzUsuńJak bardzo stare? 4.45.04 wydaje się być dość stara. http://chomikuj.pl/measol/LG_DTV+WebOS+LG+LB650V+i+inne
UsuńAlbo jakąś dobrą aktualizację która dobrze chodzi
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że obecna aktualna tj. 5.00.40 (http://www.lg.com/pl/wsparcie-produktowe/lg-47LB650V#) jest całkiem niezła. Opinie są jak zwykle różne. U mnie działa wszystko i bez problemów. Ci którzy używają "n" z modułem CL+ narzekają na wolna pracę modułu przy starcie. Opinie należy sobie samemu wyrobić. Ze starszych wersji te przedstawione w artykule są dość stabilne i ja nie miałem z nimi problemów. Długo używałem 4.65.05.
UsuńA czemu telewizor pobrał mi wersję 5.00.55 skoro na stronie jest 5.00.40
OdpowiedzUsuńBo sekcja odpowiadająca za stronę www firmy LG zawsze ma poślizg. Faktycznie najnowszy soft to 5.00.55. W poprzedniej odpowiedzi zasugerowałem się danymi ze strony LG zapominając jak wolno działa obsługa klienta LG i dział www. :-)
Usuńle ta nowa wersja nie jest chyba aż taka zła, kiedyś obiecali Webos 2 jakos cisza
OdpowiedzUsuńTak. Ostatni soft jak dla mnie jest ok.Choć na świecie pełno maruderów którym zawsze coś nie odpowiada.O webos2 to raczej chodzą słuchy że będzie coś podobnego do niego ale nie sam webos2. Starsze urządzenia będą mogły spodziewać się tylko wersji zbliżonej. Zapewne ma to wymusić wymianę sprzętu.
UsuńA nie wiesz czemu strasznie długo łaczy sie przez wifi zanim pobierze adres
OdpowiedzUsuńNiestety wraz z rozwojem technologii pojawiają się kolejne problemy. Kiedyś telewizor się włączało i działał, dzisiaj musi załadować soft. Podobnie dzieje się z samochodami: kiedyś każdą usterkę można było samemu naprawić, a dzisiaj trzeba jechać do mechanika-elektryka.
OdpowiedzUsuńNice blog here have the best smart tv Smart Tv
OdpowiedzUsuńDla mnie osobiście najlepszym telewizorem na rynku jest sony kdl-43w805c.
OdpowiedzUsuń;
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńZepsuł mi się ostatnio pilot od dekodera i teraz nie wiem, czy składać jakąś reklamację czy kupić po prostu pilot np. na stronie https://www.oleole.pl/piloty-uniwersalne.bhtml ? Jak uważacie? Co będzie najlepszym rozwiązaniem?
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń